Mija dziewiąty rok na stanowisku burmistrza Radzymina, jak Pan ocenia ten czas?
Pamiętam pierwsze wybory w 2002 roku. Po ogłoszeniu wyników, w pierwszym oświadczeniu dla prasy i sympatyków, powiedziałem, iż pragnę nie zawieść tych, którzy na mnie głosowali i przekonać wątpiących. Wiem, że po 4 latach wyborcy wystawią „fakturę”… Kolejne pomyślne dla mnie wybory były kolejnym kredytem i sygnałem, że moja filozofia służby znajduje zrozumienie u moich rodaków. To właściwy sens mojej pracy. Spoglądając wstecz mam satysfakcję, że udało się nam wspólnie z Rajcami wypracować właściwy styl – minimalizując politykę, a podnosząc walory służby publicznej. Wspólnie ułożyliśmy hasło „Nie czas na waśnie, czas na pracę”.
Żyjemy i pracujemy dla miasta szczególnego. Radzymin – miasto Cudu nad Wisłą – zobowiązuje do należytej troski o edukację patriotyczną. Przy okazji kolejnych rocznic zwycięskiej bitwy 15 sierpnia przybywają do nas ważne osobistości z kraju i ze świata. Radzymin to również Miasto Papieskie – 13 czerwca 1999 roku Ojciec Święty Jan Paweł II odwiedził Cmentarz Żołnierzy 1920 roku oraz spotkał się z garstką bohaterów wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. Mamy też świadomość, że kultywowanie historii nie może przysłaniać trosk dnia codziennego.
Budowanie wizerunku miasta to niełatwa sprawa, gdy budżet jest napięty do granic możliwości.
Radzymin, miasto kiedyś skazane na niebyt, dzisiaj musi odrabiać stracony czas. Budowa infrastruktury w gminie, która jest jedną z największych na Mazowszu, to setki milionów złotych zakopanych pod ziemią. Bez wodociągów, kanalizacji, sieci gazowej nie mamy szans na rozwój. Radzymin stał się modnym miejscem do zamieszkania i do prowadzenia działalności gospodarczej. Przybyło nam kilka tysięcy mieszkańców, pojawiają się nowi inwestorzy. Dlatego należy przyśpieszać niezbędne prace. Korzystamy ze środków zewnętrznych. W ramach Funduszu Spójności realizujemy duży projekt wart 80 milionów złotych obejmujący budowę kanalizacji sanitarnej i modernizację oczyszczalni ścieków. Mimo najwyższego dofinansowania (85% kosztów kwalifikowanych), należy wyłożyć z budżetu Gminy 40 milionów złotych w ciągu trzech lat. To dla nas bardzo duże wyzwanie. Mimo tego, że budżet Gminy zwiększył się w ostatnich latach trzykrotnie, to ciągle mało wobec potrzeb, jakie stoją przed nami. Budując hierarchię inwestycji, trzeba ważyć budżet, który składa się z podatków PIT, CIT oraz podatków lokalnych. Nigdy nie ma gwarancji pełnych wpływów do gminnej kasy.
A jakie duże inwestycje przewidziane są na następne lata?
Do Radzymina przybywają młode rodziny z dziećmi, potrzebujemy nowych miejsc w przedszkolach i szkołach. Czeka nas budowa gimnazjum z salą gimnastyczną. Powstały już dwa pełnowymiarowe obiekty sportowe przy szkołach. Żywym organizmem – ciągle modernizowanym – jest plan zagospodarowania przestrzennego miasta i okolic. Wyznaczamy nowe tereny do inwestowania i rozwijania budownictwa mieszkaniowego. Przewodnią filozofią tych działań jest zachęcanie do łączenie mieszkania i pracy w tej samej gminie. To nie utopia, lecz całkiem realna perspektywa.
To właśnie tak, na bieżąco, piszemy budżet gminy.
Nazywa się Pan „Burmistrzem czynnym całą dobę”, mieszkańcy gminy mogą zadawać Panu pytania na internetowym forum. Czy odpowiada Pan na nie osobiście?
Prowadzę korespondencję z mieszkańcami – na pytania odpowiadam sam i z pomocą pracowników zajmujących się różnymi dziedzinami. Dbamy również o to, by nasza witryna www.radzymin.pl dostarczała maksimum informacji bieżących, relacji z życia kulturalnego, sportowego, społecznego. Mamy dobrze zredagowany i uaktualniany Biuletyn Informacji Publicznej. Staramy się, by radzymiński urząd miał dla mieszkańców zawsze szeroko otwarte drzwi.
W Radzyminie i jego okolicach osiedlają się młodzi ludzie pracujący w Warszawie, nie brakuje też starszych, którzy postanowili osiąść tu na emeryturze. Co jest tak pociągającego w tym płaskim, mazowieckim krajobrazie?
Na pewno dysponujemy dużym potencjałem przyrodniczym, który pozwala na połączenie uroków życia z piękną przyrodą w tle z bliskością dużego miasta. Radzymin jest ewenementem logistycznym w rejonie Warszawy W najbliższej perspektywie trasa ekspresowa S8 przyspieszy bezkolizyjny przejazd do Warszawy. Nad piękne Jezioro Zegrzyńskie jedziemy z Radzymina 7 minut, a na Mazury 80 minut.
Mam wielki zaszczyt i przywilej otrzymany od moich rodaków, że mogę służyć miastu i gminie o tak wspaniałych walorach historycznych, kulturowych, logistycznych. Dlatego nieustannie zapraszam do Radzymina na weekend, na urlop, na zawsze.