Pytanie: Janina S. w 2008 r. zaciągnęła w banku kredyt w kwocie 2000 zł ., który przekazała córce Annie K., na zakup opału na zimę. Janina S. spłaciła 4 raty kredytu (z 18), po czym w lutym 2009 r. zmarła. W maju 2011 r. Krzysztof S. otrzymał od Kancelarii Prawnej wezwanie do zapłaty kredytu zaciągniętego przez Janinę S. Łączna kwota zobowiązania przekracza obecnie 4000 zł. Krzysztof S. uważa, że nie musi spłacać długu zaciągniętego przez matkę, zwłaszcza cały majątek po matce w tym działkę o pow. 1 ha przejęła Annie. Jak przedstawia się sytuacja prawna Krzysztofa S.
Z chwilą śmierci Janiny S. jej następcami prawnymi stali się jej spadkobiercy. Jeżeli Janina S. przed śmiercią nie sporządziła testamentu, nie miała męża ani innych poza Krzysztofem S i Anną K. dzieci, to Krzysztof S. i Anna K. są jej spadkobiercami ustawowymi i odziedziczyli spadek po połowie.
W skład spadku po Janinie S. wchodzi nieruchomość – działka o powierzchni 1 ha oraz dług wynikający z zaciągniętego przez Janinę S. kredytu bankowego. Do momentu działu spadku wszyscy spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe.
W praktyce oznacza to, że nawet jeżeli Anna K. faktycznie samodzielnie, w wyłączeniem innych osób, włada nieruchomością należącą wcześniej do Janiny S., to i tak nie jest jej jedyną właścicielką. Z mocy prawa współwłaścicielem nieruchomości jest także Krzysztof S.
Krzysztof S. myli się, twierdząc, że nie odpowiada za długi swojej matki. Krzysztof S. nie może obecnie całkowicie uchylić się od obowiązku spłacanie kredytu zaciągniętego przez matkę i to niezależnie od tego, na jaki cel kredyt został zaciągnięty, ani czy Krzysztof S. o tym długu wiedział. Ponieważ upłynął już 6 – miesięczny termin (liczony od momentu śmierci spadkodawcy – Janiny S.), w jakim Krzysztof S. mógł złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku albo o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Krzysztof S., aby uniknąć spłacania długi w całości powinien jak najszybciej złożyć w sądzie wniosek o stwierdzenie nabycia spadku i dział spadku. Sąd podzieli wówczas aktywa wchodzące w skład spadku (w tym przypadku będzie to jedynie działka o powierzchni 1 ha), tj. dokona fizycznego podziału nieruchomości na dwie mniejsze, albo przyzna ją jednemu ze spadkobierców w całości, z obowiązkiem spłacenia drugiego, albo zarządzi jej sprzedaż, a uzyskaną kwotę podzieli pomiędzy spadkobierców. Sąd nie będzie wprawdzie dzielił długu wchodzącego w skład spadku, ale po uprawomocnieniu się postanowienia w przedmiocie działu spadku, Krzysztof S. będzie mógł powoływać się wobec wierzyciela (banku) na ograniczenie swojej odpowiedzialności do wysokości udziału w spadku (tj. w praktyce będzie musiał spłacić tylko połowę kredytu). Jeżeli zaś przed zakończeniem postępowania o dział spadku spłaciłby już cały dług, to będzie mógł domagać się od swojej siostry Anny K. zwrotu połowy zapłaconej bankowi kwoty.
- Podstawa prawna: art. 922, art. 925, art. 931, art. 1034 Kodeksu cywilnego