Bezpłatne porady dla mieszkańców powiatu wołomińskiego

Cztery pytania do wójta gminy Dąbrówka, pana Tadeusza Bulika

Cztery pytania do wójta gminy Dąbrówka, pana Tadeusza Bulika

Rozpoczął Pan właśnie piątą kadencję na stanowisku wójta gminy . Czy ma Pan swój własny sposób na utrzymanie poparcia wyborców?

Na początku, w czasie pierwszych dwóch kadencji, było najłatwiej. Miałem zgraną grupę pełnych zapału radnych, z którymi udało się wiele zdziałać. Zbudowaliśmy nową szkołę, budynek urzędu gminy, centrum kultury. Każda kolejna kadencja była trudniejsza, bo oczekiwania mieszkańców rosną, ich krytycyzm także. Ostatnia kampania wyborcza była tak brutalna, że rozważałem możliwość odejścia. To, że dostałem ponad 60% poparcia wyborców daje mi jednak nadzieję na dokończenie rozpoczętych już inwestycji i rozpoczęcie nowych. Zapału i pomysłów nie brakuje, a doświadczenie pozwoli mierzyć siły na zamiary.

Jakie są te zamierzenia?

Plany mamy duże. Właśnie zaczęliśmy rozbudowę gimnazjum i budowę pełnowymiarowej hali sportowej. Myślę, że skończymy tę inwestycję w ciągu roku, bo mamy już zapewnione dofinansowanie  w 85% ze środków unijnych. Będziemy też kontynuować budowę wodociągu, kanalizacji, małej oczyszczalni ścieków. Zbudujemy i wyremontujemy drogi. Marzy nam się rozbudowa centrum kultury, powiększenie sali widowiskowej, nowe pomieszczenia dla zajęć dodatkowych dla dzieci i młodzieży. Złożyliśmy wnioski o przyznanie środków na ten cel. A kiedy skończymy już te wszystkie rozbudowy, to chciałbym, aby w centrum Dąbrówki, przy szkole i urzędzie gminy powstał skwer, który pełniłby funkcję rynku w starych miasteczkach. Drzewa, ławeczki, może fontanna. Część wspólna i rekreacyjna, gdzie mieszkańcy naszej gminy mogliby się spotkać. To,że mamy na naszym terenie aż cztery zespoły ludowe i osiem zespołów ochotniczej straży pożarnej świadczy ,że lubimy się wspólnie bawić.

Jadąc tu po raz pierwszy zwróciłam uwagę na wyjątkową urodę okolic Dąbrówki.

Przyjezdni zauważają kontrast pomiędzy biznesową zabudową strefy wzdłuż ruchliwej trasy A7 i malowniczym krajobrazem wiosek, lasów i rozlewisk Bugu w głębi gminy. Chcemy wykorzystać wszystkie atuty naszej ziemi. Lokować przedsiębiorców w pobliżu trasy, w zarezerwowanej na to strefie inwestycyjnej i czerpać dochody z  podatków, a jednocześnie podtrzymywać i rozwijać możliwości rekreacyjne i turystyczne Dąbrówki.

Działalność rolnicza mieszkańców to tylko 1,5 %wpływów do budżetu gminy. Nasza przyszłość to usługi, handel, być może turystyka. Buduje się  dużo nowych domów jednorodzinnych. Bliskość Warszawy powoduje, że terenami pod zabudowę wielorodzinną interesują się deweloperzy. Dopuszczamy zabudowę szeregową, ale nie chcemy w Dąbrówce bloków. W ciągu ostatnich czterech lat przybyło nam siedmiuset nowych mieszkańców i mam nadzieję, że będzie nas coraz więcej.

A co robi statuetka Cypriana  Kamila Norwida, smutnego i ciągle chyba nierozumianego poety na Pana biurku?

Przypomina mi o właściwych rzeczy proporcjach. Nie pozwala popaść w samozadowolenie i nijakość. Każe szukać wsparcia u ludzi „ zacnych, światłych i odważnych”. Parafrazując go powiem, że gmina to nasz mały, zbiorowy obowiązek.

 

Dziękuję za rozmowę,

Marianna Pszczółkowka