Film pokazany w czasie listopadowej randki – „Ognioodporny” wzruszył pana do łez.
I nie wstydzę się takiej reakcji. Ten film w poruszający sposób pokazuje, że wystarczy, aby jedna ze stron wykazała się determinacją w ratowaniu związku i wszystko może się zmienić na lepsze. Dowodzi też, że do naprawy małżeństwa przydaje się czasami znajomość najprostszych metod. Nie można na przykład czekać, aż współmałżonek pierwszy wyciągnie rękę – pracę należy zacząć od siebie. Myślę, że „ Ognioodporny” pomógł wielu małżeństwom. Sam miałem w swoim otoczeniu znakomity przykład jego terapeutycznego oddziaływania na parę będącą wówczas w kryzysie. Warto podkreślić, że randki nie są kierowane jedynie do małżeństw przezywających kłopoty, poprawiają także relacje w szczęśliwych związkach.
Z kolei film „Odważni” pokazany w ramach „Kibicuj Rodzinie” traktuje o specyficznym rodzaju męstwa związanego z byciem mężem i ojcem.
Tak, bo czasem trzeba dużo męstwa, żeby odejść z pracy, którą się kocha, aby poświęcić więcej czasu rodzinie, a zwłaszcza dzieciom, które w okresie dorastania szczególnie potrzebują ojca. Ja na szczęście nie stanąłem jeszcze nigdy przed takim dylematem, choć ubolewam, że z racji swoich obowiązków nie mogę spędzać wszystkich weekendów z rodziną. To chyba utrapienie większości współczesnych ojców: ciągłe poczucie braku czasu. Mnie także zdarzyło się kiedyś np. skrócić posiedzenie, aby zdążyć na występ córki w szkolnym przedstawieniu. Wychodzę z założenia, że dzieciństwo naszych dzieci jest tak krótkie, że nie uda się już nigdy nadrobić straconych chwil. Staram się tak organizować pracę, aby jak najmniej kolidowała z obowiązkami względem rodziny. I odwrotnie – rodzina też musi zrozumieć moje zaangażowanie w pracę i planować swój czas tak, abyśmy wszyscy byli zadowoleni.
Przyznał pan kiedyś, że pańska kariera polityczna zaczęła się trochę przez przypadek.
Zacząłem jako samorządowiec, byłem przez dwie kadencje radnym w Ząbkach. Równolegle pracowałem w swoim zawodzie jako kierownik projektów informatycznych i nie wiązałem przyszłości z polityką. Dopiero wybór na wicestarostę, a potem na starostę, uświadomił mi, że podjąłem ważne zobowiązania wobec swoich wyborców i powinienem wywiązać się z nich najlepiej jak potrafię. Wykształcenie inżynierskie pomaga mi w wykonywaniu obecnej pracy, która w dużej mierze polega także na podejmowaniu decyzji o inwestycjach technicznych. To, że mogę brać czynny udział w dobrych przemianach, które zachodzą w naszym powiecie, bardzo mnie cieszy.
Od kilku lat powiat wołomiński przeżywa swoisty boom inwestycyjny.
Dotyczy to zwłaszcza terenów położonych bliżej Warszawy: Ząbek, Marek, Zielonki, ale też Radzymina i samego Wołomina. Powstaje wreszcie porządna infrastruktura wodna i kanalizacyjna, poprawia się stan dróg, buduje się dużo nowych domów. Powiat zmienia się na naszych oczach.
A co z gminami wiejskimi skupionymi wokół Tłuszcza?
Ze względu na swoje walory krajobrazowe i turystyczne wybierają one trochę inną drogę rozwoju, ale tam także dużo zmienia się na lepsze. Przykładem inwestycji korzystnej dla tych terenów może być rewitalizacja renesansowego zespołu parkowo-pałacowego w Chrzęsnem. Mamy nadzieję, że stanie się on centrum edukacyjno-kulturalnym dla okolicznych gmin i nie tylko dla nich. Zespół specjalistów opracowuje szeroki program wystaw, koncertów, spektakli, imprez plenerowych, a także warsztatów i zajęć dla okolicznych mieszkańców, tak, aby pałac przez cały rok tętnił życiem. Patronem tej placówki będzie Cyprian Kamil Norwid, który w niedalekiej okolicy spędził dzieciństwo i wczesną młodość, a którego twórczość wyrosła z ducha równiny mazowieckiej. Będzie to ciekawe, godne odwiedzenia miejsce na mapie turystycznej Mazowsza.
Dla wielu rodzin z powiatu wołomińskiego udział w wydarzeniach kulturalnych bywa trudny, przede wszystkim ze względu na wysokie koszty dojazdu.
Dlatego staramy się, aby od września tego roku wprowadzić zniżkę na bilety ZTM dla rodzin wielodzietnych z naszego powiatu. Ułatwi to wyprawy całych rodzin do kin, teatrów, warszawskiego ZOO czy Centrum Nauki. Takie wycieczki, czas spędzony wspólnie z rodzicami znaczą dla dzieci więcej, niż drogie prezenty. Marzy mi się, aby troska o dobro rodziny przyświecała większości codziennych działań w naszym powiecie. Mamy tu już sporo osiągnięć, na przykład dobrze rozwinięty system pomocy dla rodzin zastępczych i prężnie działający Ośrodek Pomocy Rodzinie. Opracowujemy cały program działań prorodzinnych starostwa. Ważne są wszelkie dobre inicjatywy. Warto przypominać o wartości rodziny i o wadze, jaką powinno się nadawać sprawom rodziny w codziennym życiu. Chciałbym, aby akcja „Kibicuj Rodzinie” nie zakończyła się w naszym powiecie razem z mistrzostwami Euro 2012. W rozgrywkach o dobro rodziny mecze odbywają się przecież codziennie przez cały rok i wszyscy gramy w nich jednocześnie i w obronie, i w ataku.
Dziękuję za rozmowę,
Marianna Pszczółkowska
- Więcej informacji na temat Małżeńskiej Randki na stronie; www.kibicuj rodzinie.pl