Pytanie: Mój ojciec nie mieszka ze mną i matką od kilku lat. Kontakt z nim mam sporadyczny, wiem jednak, że ma mnóstwo długów zaciągniętych w kilku bankach. Nie chcę dziedziczyć po nim jakiegokolwiek majątku, ponieważ obawiam się, że wysokość długów przewyższy wartość spadku. Co mogę w tej sytuacji zrobić? Czy mogę jeszcze przed śmiercią ojca zrzec się spadku?
Za życia ojca (spadkodawcy) można zrzec się dziedziczenia na podstawie umowy, która zostanie sporządzona przed notariuszem. Zastosowanie będzie mieć tu art. 1048 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.) z którego wynika, że umowę taką może zawrzeć spadkodawca z przyszłym spadkobiercą. Istotnym jest, że zawarcie przedmiotowej umowy w innej formie niż akt notarialny, np. w zwykłej formie pisemnej albo formie ustnej, powoduje nieważność takiej umowy z mocy prawa.
Natomiast po śmierci ojca – w sytuacji niezawarcia umowy o zrzeczenie się dziedziczenia – należałoby odrzucić spadek bądź przyjąć go z dobrodziejstwem inwentarza. W drugim z powyższych przypadków spadkobierca odpowiada za długi spadkowe zarówno majątkiem spadkowym jak i własnym, ale jego odpowiedzialność jest ograniczona kwotowo, tj. do wysokości stanu czynnego spadku ustalonego w spisie inwentarza. Trzeba jednak pamiętać, że liczy się tu termin na złożenie takiego oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, który wynosi 6 m-cy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swojego powołania (art. 1015§1k.c.)
oprac. EŁ